niedziela, 30 stycznia 2011

Dalej awokado!

No dobrze, smutna prawda jest taka, że kupiłam 7 sztuk awokado na przecenie w Karfurze, bo były
a) doskonałe- miękkie i do zjedzenia na już, czyli rzadki ptak w naszym małym kraiku
b)  tanie jak barszcz, 99 groszy sztuka:)
więc jemy awokado i w niedzielę, dziś przepis ze specjalną dedykacją dla Palomy, bo to ona przyniosła do mojego domu i mojego menu przepis na guacamole, za co jestem wdzięczna po dziś dzień:) Dziś mała modyfikacja, a raczej wariacja na bazie:)

a zatem- voila:
Guacamole z pełnoziarnistymi penne

dla 2 osób:
pół paczki makaronu penne z pełnego ziarna
puszka pomidorów krojonych
2 dojrzałe miękkie awokado (patrz instrukcja w poprzednim przepisie)
2 małe cebule
1 cytryna
3 ząbki czosnku
sól, pieprz, ser typu parmezan, tarty, polecam Emilgranę z Lidla

Gotujemy makaron, a w międzyczasie do miski wrzucamy zawartość puszki pomidorów, bardzo drobno pociętą w kosteczki 1mm cebulę (UWAGA: nigdy nie rozdrabniamy cebuli mikserem, dlaczego, to tłumaczył w Chemii Kuchennej Blumenthal, lepiej pociąć grubiej, jeśli jesteś totalnym leniem.
dodajemy awokado, wydłubane ze skórek (tzn tniemy awokado na pół, usuwamy pestkę i ogonek, wydłubujemy miąższ łyżeczką do miski), dodajemy wyciśnięty sok z cytryny- bez pestek, oczywiście, przeciśnięty czosnek, sól i pieprz, mieszamy widelcem w celu rozciapciania awokado.
Do miski dorzucamy gorący makaron, mieszamy i posypujemy serem- nie za wiele, 2-3 łyżki. Spożywamy letnie.

Mam absolutnie świadomość, ze to danie wygląda, jakby to już ktoś kiedyś jadł, ale smakuje naprawdę ok:)

sobota, 29 stycznia 2011

Pracochłonnie dziś, przy sobocie:)

Cannelloni nadziewane awokado z ricottą:)

porcja dla 2 osób
2 awokado- UWAGA!!!! Awokado ma być dojrzałe, takie dojrzałe, ze jak je kupujesz, to jest miękkie pod palcami, najlepsze są te przecenione, bo gawiedź uważa, ze są już niedobre. Śmierć frajerom:)
1 opakowanie serka ricotta
4 ząbki czosnku
zioła prowansalskie, pietruszka, koperek, sól, pieprz
kartonik przecieru pomidorowego rzadkiego, np. Tomatera (półlitrowy)
pół opakowania grubych rurek makaronowych (Cannelloni)
150g. tartego sera Mozzarella


Konieczne jest posiadanie formy prostokątnej, szklanej lub kamionkowej, żaroodpornej, o standardowych wymiarach.

Obieramy awokado, usuwamy "ogonki" i pestki, wrzucamy do miski, dodajemy ricottę, zioła i przyprawy, mieszamy widelcem do uzyskania konsystencji paćki niejednorodnej (chwila cierpliwosci przy mieszaniu, awokado musi się rozciapciać!!)
Nadziewamy przygotowaną masą rurki makaronowe- najlepiej robi sie to rękami, zresztą ręce też na tym korzystają:), awokado świetnie wpływa na skórę.
Do formy żaroodpornej wlewamy 1/3 koncentratu pomidorowego, rozprowadzamy równomiernie, na to jedną warstwą kładziemy nadziane rurki, zalewamy resztą koncentratu, posypujemy całość tartym serem i wrzucamy do piekarnika na 20 minut w 170 stopniach.

Przed podaniem powinno postać z 10 minut w temperaturze pokojowej.

UWAGA!! forma jest sakramencko gorąca jeszcze długo po wyjęciu z piekarnika.

sobota, 22 stycznia 2011

zupa pomidorowa ze słonecznikiem

zupa dla 3-4 osób

puszka pomidorów krojonych ( latem 6 calych dojrzałych pomidorków bez skórek)
mały słoiczek przecieru pomidorowego
4 łyżki masła
2 garście luskanego słonecznika
pęczek natki pietruszki (poobrywaj same listki, nie siekaj z gałęziami, fuuuu)
suszona (latem świeża) bazylia
woda, sól, pieprz
makaron w formie drobniutkich ziarenek ryżu albo zacierka

Rozpuść masło w garnku, pomidory i przecier zmiksuj i wlej do garnka z masłem, dodaj 2 szklanki wody i zagotuj. Dodaj słonecznik, posól, popieprz i gotuj 10 minut, w tym czasie ugotuj makaron. nakładaj makaron do misek, zalewaj zupą i dekoruj natką. Najlepsza jest nie za gorąca, ale to chyba rzecz gustu:)

ku chwale FSM

Makaron ze szpinakiem i jajkiem (4 osoby)
Paczka makaronu typu wstążki
Pudełeczko szpinaku mrożonego z Lidla

3 jajka ugotowane na twardo
opakowanie śmietany 22%
2 łyżki oliwy
3 ząbki czosnku- nieobowiązkowe, ja uwielbiam, może być nawet 5:)
sól, pieprz
Rozmroź szpinak, wyłóż na patelnię,dodaj oliwę, zagrzej, dodaj wyciskany czosnek, sól i grubo mielony pieprz. Zapraw śmietaną (jeśli robisz to pierwszy raz, to pamiętaj, że otwierasz kubeczek śmietany i nakładasz najpierw troszkę szpinaku do kubeczka, mieszasz i dopiero dodajesz całość do szpinaku!)
Dodaj pokrojone w kostkę jajka, wymieszaj, już nie zagotowuj!
Ugotuj makaron, koniecznie al dente.
Wymieszaj na patelni szpinak z makaronem.

Wyglądu to to nie ma, ale smakuje nieziemsko.

disclaimer

ZANIM SKORZYSTASZ Z PRZEPISÓW, PRZECZYTAJ!

1. Jak mówię, że coś ma być jakieś (dojrzałe) albo skądś (z Lidla) to tak ma być bo to znaczy, że to jest istotne, a w świecie komponentów nie ma ekwiwalentów, jak mawia mój teść.
2. Toteż nie odpowiadam na pytania: dlaczego....?. Odpowiedź brzmi zawsze: BO TAK.
3.  Jedzenie na tym blogu zawsze będzie bezmięsne, ale czasem może się trafić owoc morza, bo jadam.
4. Nie tłumaczę się, dlaczego nie jadam mięsa, a nagabywana mogę się zrobić niemiła:) Miłe są urodziny, komplementy od fantastycznych facetów i kroliczki, ja nie zawsze.
5. Prezentowane przepisy będą najczęściej szybkie do wykonania, bo zazwyczaj miewam 20 minut na skomponowanie obiadu.
6. Smacznego!

Zatem zaczynam.

Chciałabym w pierwszych słowach tego bloga nadmienić, że jego powstanie jest wymuszone przez Olę D. oraz Gabę Z., które to owego bloga ze mnie zwyczajnie wydusiły:)
Dziękuję.