niedziela, 13 lutego 2011

klopsiki sojowe ku chwale FSM

No więc tytułem wstępu- wczoraj zrobiłam domowe tofu ( o tym jeszcze będzie, na razie efekty niezadowalające) a jako produkt uboczny po wyrobie tegoż, pozostaje sucha sojowa masa, gładka i miękka. Owa masa jest podstawą klopsików.

składniki na 4 porcje: 250g. wyżej wymienionej  masy
1 jajko
3 ł. pesto czerwonego z Lidla (ew. może być przecier pomidorowy)
1 ł. Sambal Oelek (ostra paprykowa pasta)
mała szklanka bułki tartej
mała cebula drobno pokrojona
sól, pieprz biały

Wrzucamy to wszystko do michy, rozrabiamy widelcem na jednolitą masę, formujemy małe klopsiki (3 cm) i smażymy na oleju, aż zrobią się złociste.
W międzyczasie możemy przygotowac sos:
połlitrowe opakowanie  przecieru pomidorowego
3 ząbki czosnku
sól, pieprz
Przygrzać razem, sos gotowy, do tego gotujemy paczkę spaghetti, spożywamy ku chwale FSM.
Ave Pasta!

wtorek, 1 lutego 2011

Flubber Lubomira z rukoli (do spaghetti)

Jak sam tytuł wskazuje- to coś robi mój Mąż, jest to zielone i pasuje do spaghetti:) dla 3-4 osób
Oddaję głos Bomirowi:

1 paczka rukoli  świeżej 200g
pół szklanki oliwy
3 ząbki czosnku
10 orzechów włoskich obranych
sól, pieprz
100 twardego tartego sera- Emilgrana z Lidla rządzi
oraz oczywiście spaghetti, 1 paczka

Zmiksowac razem w blenderze wszystko oprócz spaghetti.
Ugotować spaghetti, dodać powstały jaskrawozielony flubber,wymieszać, rozkoszować się.